Hej dziewczyny! 

Marzycie o długich, gęstych włosach? Często pytacie jak można je szybko zapuścić i czy istnieje jakiś sposób, by rosnące włosy były mocne, zdrowe i piękne, a ich końcówki nie niszczały. Odpowiadam: tak, istnieje i jest tak banalny, że będziecie zaskoczone. Często najprostsze rozwiązania są najlepsze. W moim przypadku pomógł olejek rycynowy Nanoil. Jest wyjątkowy i dziś Wam opowiem dlaczego. Zapraszam na wpis!

Olejek rycynowy – świetny eliksir na włosy, rzęsy i paznokcie

To, że olejek rycynowy działa korzystnie na włosy wiedziały już nasze prababki. Wcierały go z resztą nie tylko w czuprynę, ale także we brwi i rzęsy, a także w paznokcie, aby były mocne i rosły piękne. Minęły dziesięciolecia, a ten “retro” olejek nie daje się zdetronizować i wciąż jest na fali – to chyba najlepiej świadczy o jego skuteczności i doskonałym działaniu.

Dlaczego olejek rycynowy działa na porost włosów? 

Chociaż naturalnych olejków jest mnóstwo, to żaden nie jest podobny do tego, pozyskiwanego z nasion racznika pospolitego. Olejek rycynowy zawiera bowiem niespotykany nigdzie indziej kwas rycynolowy, a także inne składniki “przyjazne” włosom, np. glicerydy wielu kwasów tłuszczowych, oraz składniki zbliżone działaniem do ludzkiej keratyny, czyli budulca włosów, skóry i paznokci. Właśnie z tego względu olej rycynowy jest tak świetną kuracją na porost i zagęszczenie, a także na regenerację włosów.

Olejek rycynowy Nanoil – wyjątkowy, najlepszy w użyciu

Olej rycynowy jest dostępny w każdej aptece i drogerii. Jego kolejną zaletą jest niska cena. Niestety często spotykałam go w małych pojemnościach: 15-20 ml. Jednak jeśli zamierzacie na poważnie zapuścić włosy, potrzebujecie więcej olejku i oczywiście większych pojemności. Osobiście irytowało mnie też to, że olejek rycynowy jest tak gęsty – ciężko go równomiernie rozprowadzić na włosach, a już szczególności na skórze głowy. Ale znalazłam Nanoil – ten olejek nie dość, że ma aż 50 ml, to dodatkowo jest nieco lżejszy niż inne. Ma precyzyjny zakraplacz i jest pięknie wydany, więc jeśli jesteście estetami, wersja z czarno-złotą etykietą i uroczym, drewnianym zakraplaczem z pewnością Was urzeknie! Taki olejek w moim mniemaniu jest też świetny na prezent, np. dla przyjaciółki, mamy albo babci 😉

Jak stosowałam olejek rycynowy Nanoil? 

Nie ma tu w sumie żadnej filozofii; olejek jest łatwy w użyciu. Wystarczy wetrzeć go w skórę głowy i w wilgotne, osuszone ręcznikiem włosy. Ja używam go regularnie dwa razy w tygodniu. Nanoil Castor Oil jest łatwy w użyciu – możecie  zakraplać go na skalp za pomocą kroplomierza z buteleczki. Kilka kropli w zupełności wystarczy na całą głowę. Wetrzyjcie go tez we włosy na całej długości. Olejek powinien trochę pobyć na Waszych włosach. Ja zazwyczaj zmywam go dopiero po godzinie. Mogę Wam od razu zdradzić sekret: aby olejek dobrze zmył się z włosów, nakładam na naolejowane jeszcze włosy maskę lub odżywkę. Dosłownie na moment – chodzi o to, by zemulgować olejek. Dzięki temu spłucze się z włosów, które będą miękkie, lekkie i puszyste. To doskonały patent jeśli obawiacie się, że olej rycynowy przeciąży Wasze włosy.

Rycynowy olejek Nanoil na włosy – efekty

Efekty może nie przyjdą od razu, ale to raczej oczywiste, że włos i cebulka potrzebują czasu żeby się wzmocnić i zregenerować. U mnie zmiany zobaczyłam po około 8 tygodniach: na głowie nastąpił wysyp nowych, małych włosków, tzw. baby hair. Zauważyłam też, że stosując olejek rycynowy Nanoil na włosy, stały się one ciemniejsze, grubsze, mocniejsze. Jestem nimi zachwycona!

Olejek rycynowy Nanoil mogę polecić ze względu na doskonalą jakość, świetną konsystencję, dużą pojemność i wydajność. No i oczywiście za skuteczność! Jeśli szukacie dobrego olejku na porost włosów – wybierzcie Nanoil Castor Oil dostępny na stronie nanoil.pl. Nie zawiedzie!