Jak zmniejszyłam cellulit i rozstępy z Nanoil Argan Oil

Cześć!
Słuchajcie, bardzo dziękuję Wam za zaufanie i za to, że otwarcie mówicie mi o swoich mankamentach, o tym, jakie jest Wasze ciało, co w nim lubicie, co byście zmienili… dziś kolej na mnie. Opowiem Wam o mojej walce z rozstępami i cellulitem. To będzie jednocześnie recenzja olejku, który pomógł mi w walce o piękną, gładką skórę. Poznacie mój ukochany Nanoil Argan Oil. Zapraszam.

Moje ciało nie jest idealne!

Mówię otwarcie, że moje ciało nie jest idealne. Mam cellulit (od młodych lat) i rozstępy po tym, jak tyłam i chudłam. Takie wahania wagi nie są dobre- naskórek się buntuje i w efekcie tworzą się nieestetyczne pręgi na skórze. Znam naprawdę tylko kilka osób, które mówią, że w pełni akceptują swoje rozstępy, bo są one pamiątką po narodzinach ukochanego dziecka itd. wszyscy inni chcą się ich pozbyć, jak intruza, który zaczął ekspansję na nasze ciało.
Ja np. swoich rozstępów nie lubię. Cellulitu też nie. I jak dotąd bezskutecznie szukałam czegoś, co pomoże mi zmniejszyć lub całkowicie się pozbyć jednego i drugiego. Wypróbowałam mnóstwo sposobów i balsamów. Już obawiałam się tak naprawdę, że będę musiała poddać się zabiegom medycyny estetycznej, a jak wiecie te zabiegi są kosztowne… Moja przyjaciółka, która studiuje kosmetologię poradziła mi dwie skuteczne rady.

olejek arganowy nanoil

PIERWSZA to MASAŻ CIAŁA (może być masażer z wypustkami lub chińska bańka – wedle uznania).

DRUGA to OLEJEK ARGANOWY (musi być wysokiej jakości, nierafinowany, zimnotoczonym, z certyfikatem – jak dla mnie jedyny słuszny to NANOIL).
Posłuchałam jej. Kupiłam masażer, nabyłam olejek. Co z tego wynikło?

Nanoil Argan Oil – efekty na skórze po dwóch miesiącach

Olejek arganowy to jeden z nielicznych, który ma naprawdę mnóstwo substancji ważnych w pielęgnacji, cennych dla naszego organizmu. To silny antyoksydant, dba i chroni skórę, a także poprawia jej kondycję, wzmacnia elastyczność i przyczynia się do zwiększenia gęstości skóry, czyli zachowuje ja młodzieńczą. I piękna! <3

Jak stosowałam olejek arganowy na skórę?

Kochani, w tej kwestii ważna jest systematyczność. To klucz do sukcesu, bo bez tego nie uzyskacie takich efektów, jakich oczekujecie. Masaż jest dla tkanek niczym trening, dlatego najlepiej, jeśli stosujecie go często. Ja masowałam skórę zawsze po prysznicu. Ponieważ zazwyczaj nie miała za wiele czasu, to poświęcałam na taki antycellulitowy masaż olejem jedynie 5 min, ale skupiałam się wyłącznie na miejscach dotkniętych cellulitem, czyli na udach, zwłaszcza tylnej części.
Raz w tygodniu pozwalałam sobie na dłuższy, 30-minutowy masaż. Przepis jest taki, że włączacie odcinek ulubionego serialu na Netflixie, 😀 chwytacie za olejek arganowy, wałek do masażu i do dzieła! Kończy się odcinek, kończy się masaż, a cellulit i rozstępy powolutku, ale sukcesywnie się zmniejszają.

olejek arganowy nanoil

Olejek arganowy Nanoil do masażu – efekty

Efekty, to najpiękniejszy moment w tym poście:) Oczywiście pewnie macie świadomość, ze coś tak uporczywego jak pomarańczowa skórka czy rozstępy nie zniknie w tydzień, czy dwa… one powstawały latami, dlatego teraz z pewnością będziecie potrzebowali tygodni systematyczności, aby się z nimi rozprawić. Ale warto! Naprawdę warto! Ja po 4 tygodniach byłam trochę zaniepokojona, że praktycznie nie widzę efektów, choć skóra oczywiście się ujędrniła i wygładziła. Ale pod koniec 2 miesiąca zobaczyłam że mój cellulit maleje! Rozstępy też stały się mniej widoczne, skóra gładka, w doskonałej kondycji. To naprawdę poprawiło mi humor! Teraz polecam wszystkim olejek arganowy Nanoil, bo jestem pewna jego efektów. Jeśli szukacie “czegoś” dobrego, co się rozprawi z pomarańczową skórką – moją odpowiedzią zawsze będzie NANOIL ARGAN OIL!